Chanel - Peridot

Nie lubię drogich lakierów. Nie lubię płacić za firmę. ALE dla Chanel Peridot musiałam zrobić wyjątek =D Czytałam recenzje tego lakieru w internecie, obejrzałam mnóstwo zdjęć na blogach, swatchy itp. ale do zakupu ostatecznie skłoniła mnie Jessica Simpson: na konferencji prasowej miała na paznokciach Peridota i przepadłam =D Wiedziałam, że ostatecznie jednak go kupię.

Jessica Simpson

Do Jess mam bardzo osobisty stosunek: od wielu lat prowadzę stronę internetową poświęconą właśnie jej www.SweetKisses.net =) Dzięki temu miałam okazję spędzić z Jessicą cały dzień na planie nowego programu Fashion Star (premiera w marcu). Przeżycie niesamowite! Te 3 dni spędzone w Los Angeles w sierpniu zeszłego roku do dzisiaj śnią mi się po nocy i muszę się szczypać, żeby upewnić się, że to się wydarzyło =) Dużo by pisać...

A wracając do lakieru, zakupiłam go "za ostatnie pieniądze" na Allegro (sporo taniej niż w sklepie) i dzisiaj przyszedł =D Cudeńko!! Już nie mogę się doczekać aż pomaluję paznokcie. Chętnie też porównam z Douglas Fireworks, wydaje mi się, że są identyczne - przynajmniej na oko.