Mól książkowy: Maggie Stiefvater "DRŻENIE"

Maggie Stiefvater - Drżenie

Wczoraj w nocy skończyłam czytać "Drżenie" Maggie Stiefvater. Dosyć lubię literaturę młodzieżową, aczkolwiek po przeczytaniu trzech części "Zmierzchu" byłam już sceptycznie nastawiona do tego typu książek.

"Drżenie" opowiada o dziewczynie, która mieszka na skraju lasu, gdzie często obserwuje wilki. Czuje dziwną fascynację tymi zwierzętami od momentu, kiedy została przez nie zaatakowana (jako mała dziewczynka). Szczególnie jeden żółtooki wilk jest obiektem jej zainteresowań.
Kiedy poznaje Sam'a - żółtookiego chłopaka, który pachnie lasem, wszystkie jej podejrzenia się potwierdzają... Rozpoczyna się walka z czasem i zimnem, które może im odebrać świeżo odnalezione szczęście...

Maggie Stiefvater - Drżenie

Powieść jest bardzo fajnie napisana, szybko i przyjemnie się czyta. Można poznać odczucia głównych bohaterów z perspektywy obojga, gdyż powieść ma dwóch narratorów: Grace i Sam'a. Naprawdę wciąga, zwłaszcza pod koniec, kiedy cała akcja rozgrywa się już bardzo szybko.

Maggie Stiefvater - Drżenie

Bohaterowie wzbudzają sympatię i bardzo łatwo ich polubić, kibicować ich uczuciu =)
Sama książka wizualnie prezentuje się ślicznie, na okładce dostrzec można wypukłe krople deszczu/płatki śniegu. Nie ocenia się książki po okładce, ale ta strasznie mi się podoba.

Maggie Stiefvater - Drżenie

Jeżeli lubicie książki o miłości, lub podobał Wam się Zmierzch, albo Waszym ulubieńcem z tamtej serii jest Jacob Black - polecam "Drżenie". Jeżeli nie lubicie Zmierzchu, ale macie ochotę na fajną opowieść o miłości to również zachęcam =)