Wielki błękit - INGLOT
Dzisiaj makijaż w wersji niebieskiej. Zdjęcie byle jakie, muszę wprawić się w cykaniu. Żadnym specem od makijażu nie jestem, od niedawna w sumie się w to bawię, więc proszę o wyrozumiałość =)
Na zdjęciu (po kilku godzinach noszenia):
+ baza Hean
+ cienie Inglot matte 367 (najjaśniejszy), matte 371 (środkowy), rainbow 110R (ciemny, potrójny)
+ tusz Benefit They're Real!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz! / Thank you for your comment! =)